Smaki życia

Większość ludzi preferuje smak słodki. Już od niemowlaka, od mleka matki.

Słodki to beztroska przyjemność, natychmiastowe spełnienie, gratyfikacja.

Słodki uwielbia towarzystwo, rozmowy, rozrywki, lekką muzykę, komedie romantyczne i jasne pastelowe kolory. Najchętniej całe życie spędzałby na wakacjach, w słońcu, pod palmami, sącząc słodkie drinki. Nie lubi bywać zaskakiwany, nie cierpi zmian ani wyzwań. Wprawdzie potrzebuje podniet, ale w umiarkowanych ilościach i przewidywalnych, czy wręcz powtarzalnych.

Kiedy twoje życie ma smak słodki (jesteś w słodkim nastroju), świat jawi ci się jako miejsce przyjazne i bezpieczne, a otaczający cię ludzie wydają się mili i zwyczajni. Ty zaś jesteś łagodny i spokojny, niczego ci nie brak. Żyjesz chwilą i doceniasz to.

Dobre strony: optymizm, ugodowość

Zagrożenia: konformizm, lenistwo

smak słony

Smak słony to nieskończone pragnienie, metafizyczna potrzeba drążenia i dążenia, wieczne niezaspokojenie, poszukiwanie czegoś, czego nie ma: co nieskończone, niedostępne, nie wiadomo jakie.

Jego kolory to paleta od bieli do czerni z całą gamą szarości pomiędzy. Najlepszą muzyką jest dla niego cisza. Słony jest introwertyczny, niezależny, wycofany, przekonany o swojej odmienności od reszty ludzi. To samotny intelektualista lub artysta. Inni ludzie go nie rozumieją, w każdym razie on jest o tym przekonany.

Kiedy życie ma smak słony (jesteś w słonym nastroju), ogarnia cię niepokój i rodzaj przymusu, by czegoś dokonać. Odczuwasz potrzebę tworzenia. Nie potrzebujesz ludzi. Zastanawiasz się nad sensem życia lub snujesz marzenia o innym, lepszym świecie.

Dobre strony: głębia, refleksja

Zagrożenia: depresja, ucieczka od rzeczywistości

smak kwaśny

Zdaniem większości ludzi smak kwaśny powinno się dawkować ostrożnie, wyłącznie jako dodatek do innych smaków (głównie słodkiego), choć są i tacy, którzy za nim przepadają. Kwaśny to przygoda, doświadczanie świata i doświadczanie siebie, częste zmiany, podróże, ekstremalne sporty, przelotne związki, otwartość na wyzwania, a nawet wyzywanie losu. Kwaśny to ostra muzyka i jaskrawe nasycone barwy. Nie przywiązuje się do miejsca ani do ludzi, a w każdym razie za takiego uchodzi i chce uchodzić.

Kiedy smakujesz życia na kwaśno, pociąga cię to, co ryzykowne. Czujesz potrzebę ruchu i odmiany. Masz chęć sprawdzenia siebie w trudnych, niecodziennych okolicznościach. Odrzucasz stabilizację, masz ochotę wywrócić wszystko do góry nogami lub zacząć na nowo.

Dobre strony: odwaga, energia Zagrożenia: ryzykanctwo, lekkomyślność

smak gorzki

Naprawdę mało kto lubi smak gorzki. Być może nikt. Mówi się o gorzkim lekarstwie, które należy zażyć, o gorzkiej nauczce czy porażce, którą trzeba jakoś przetrwać. A przecież są ludzie zgorzkniali, którzy wprawdzie nie lubią, jednak konsekwentnie praktykują ten anty-smak.

Gorzki to ponura melancholia, cynizm, zgrzybiałość, sztywność, brak złudzeń i brak nadziei. Gorzki ma koloryt brudnej ścierki, zgniłych resztek, a jego muzyką jest jazgot lub jęk. Gorzki nie lubi ludzi i nie lubi siebie. Nic dziwnego, że trudno go lubić.

Kiedy życie smakuje gorzko, nie chce ci się żyć. Tracisz zainteresowanie tym, co dotąd było dla ciebie ważne. Dostrzegasz wady w ludziach, których przedtem lubiłeś. Rozpamiętujesz swoje złe decyzje, niepowodzenia. Krytykujesz i narzekasz. Psujesz, co tylko da się popsuć.

Dobre strony: chyba tylko ta, że z reguły nie trwa wiecznie i pozwala docenić inne smaki

Zagrożenia: samobójstwo, uprzykrzanie życia innym

smak umami

Smak umami jako ostatni wszedł do naszej palety smaków, choć bez tej nazwy znany był od kiedy ludzie zaczęli zwracać uwagę na smak pożywienia, a nie tylko jego wartość odżywczą.

Umami to smak wybrednego konesera, który kosztuje potrawy i zdarzenia, starannie je doprawia, by lepiej smakowały, eksperymentuje dążąc do doskonałości lub do oryginalności. Umami pragnie tego, co wyszukane, niepospolite, wyrafinowane. Tak zestawia kolory, że nabierają niecodziennego wyrazu, ceni niszową muzykę. Szuka tego, co rzadkie i elitarne.

Kiedy twoje życiu smakuje umami, uważaj: ten smak uzależnia najbardziej. Daje ci poczucie wyjątkowości i dostarcza wyjątkowych wrażeń. Sprawia, że zaczynasz gardzić codziennością oraz zwyczajnymi ludźmi z i ich zwyczajnym życiem.  

Dobre strony: dążenie do doskonałości, wyjątkowe przeżycia

Zagrożenia: podatność na nałogi, pogarda.

Nasze życie jest unikatową dynamiczną mieszanką smaków, które łączą się ze sobą, czasem harmonijnie, a czasem zgrzytają w dysharmonii. Możesz je kosztować tak, jak przychodzą. Możesz je świadomie konstruować. Możesz mieć kubki smakowe wyczulone bardziej na ten a mniej na inny smak. Możesz je trenować w odbieraniu różnych smaków. Próbować nowych, wracać do starych, modyfikować je. Możesz zastanowić się, jaki smak aktualnie dominuje w twoim życiu, a jaki pragniesz lub potrzebujesz do niego wprowadzić. Możesz na bazie istniejących smaków, tworzyć swoje własne osobiste smakołyki. Możesz dzielić się nimi z innymi ludźmi. Możesz starać się poznać, poczuć oryginalne smaki innych ludzi.

Spotkaj swojego Demona

To, co zabiera mi moją wolność działania, zamyka mnie w granicach niemożliwości, wprawdzie daje krótkotrwałe pozorne zadowolenie, lecz degraduje i niszczy prawdziwą radość życia i szacunek do siebie, tworzy iluzje i sprowadza na manowce, marnotrawi moją energię – jakże dobrze byłoby znaleźć jakąś zewnętrzną instancję, odpowiedzialną za to obcą złą moc, na którą dałoby się zrzucić winę. Wtedy zapewne wystarczyłoby zdecydowanie odwrócić się od niej, zwalczyć ją i pokonać swoją siłą woli, wytrwałością, inteligencją.

Czytaj więcej

Nadmiernie smaczne jedzenie

Nadmiernie smaczne, czyli takie, od którego nie możesz się oderwać – twój mózg nieustannie wysyła sygnały; „pyszne, chcę jeszcze!” Efekt na dłuższą metę? Otyłość i wszystko, co za nią idzie.

Naukowcy z US Food System Database zdefiniowali pojęcia „nadmiernie smacznych” produktów żywnościowych (Obesity. 2019 Nov;27(11):1761-1768). Smakują nam one tak bardzo dzięki szczególnemu połączeniu składników – tłuszczy, soli, cukrów prostych, węglowodanów – które aktywuje ośrodki nagrody w mózgu.

Jako „nadmiernie smaczne”zdefiniowali produkty zawierające:

  • > 25% kalorii pochodzących z tłuszczu i ponad ≥ 0.30% zawartości soli (np. pizza, bekon, hot dogi)
  • > 20% kalorii pochodzących z tłuszczu i > 20% kalorii z cukrów prostych (np. lody, ciastka)
  • > 40% kalorii pochodzących z węglowodanów i ≥ 0.20% zawartości soli (np. czipsy, krakersy, popcorn)

Rzecz jasna, producenci posiadają receptury na wytworzenie takiej „nadmiernie smacznej” żywności. Okazuje się, że 62 % produktów spożywczych obecnych w bazie danych Departamentu Rolnictwa i Żywności USA spełnia powyższe kryteria. A w przypadku produktów „dietetycznych” procent ten wynosi… 49 %!

Jak bronić się przed zalewem „nadmiernie smacznej” trucizny? Warto stosować się do rady Michaela Pollana, autora bestsellerowych książek o tematyce żywienia i produkcji żywności:

Nie jedz niczego, czego twoja prababka nie rozpoznałaby jako jedzenia.

Opracowałam na podstawie doniesienia w Biuletynie Naukowym Vademecum nr 32 | 26 listopada 2019

Jak zachować uroki lata jesienią

  1. Rano otwieraj szeroko okna, by wpuścić do mieszkania świeże rześkie powietrze;
  2. Rób sobie co najmniej 1 przerwę w pracy, żeby wyjść na zewnątrz, spojrzeć na drzewa i niebo – bez względu na pogodę
  3. Co najmniej 5 razy w ciągu dnia mów ludziom coś sympatycznego
  4. Gdy poczujesz, że ogarnia Cię jesienna chandra, weź między zęby ołówek długą stroną (nie tak jak papieros) – to wymusi na Tobie uśmiech. A potem – naprawdę uśmiechaj się!
  5. Ubieraj się w jasne kolory, a jeśli to naprawdę niemożliwe, noś na sobie choćby 1 jasny akcent
  6. Wieczorem znajdź minimum 10 minut na nicnierobienie – bez telewizora, komputera, smartfonu – po prostu bądź!
  7. Przed snem w wyobraźni przenieś się w jakiś piękny wakacyjny pejzaż, kontempluj go zanim zaśniesz
  8. Nastaw budzik o 10 minut wcześniej, aby rano móc sobie trochę w łóżku i przy łóżku „pofikać” – tak! to nie ma być śmiertelnie poważna gimnastyka, lecz zabawa
  9. Jedz dużo soczystych kolorowych owoców i warzyw: śliwki, jabłka, pomidory, ogórki…
  10. Gdy tylko możesz – tańcz! I śpiewaj (naprawdę nie ma znaczenia, czy umiesz, czy nie umiesz).
  11. Idź do kina na komedię lub dobry film dla dzieci
  12. Pobaw się z dzieckiem lub psem (nie musi być twoje)
  13. Pamiętaj: wkrótce przyjdzie zima – póki czas korzystaj z piękna jesieni!